xgosiekx |
Wysłany: Wto 22:11, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Hm.. co ja mogę. W weekend było tragicznie. Kobyła w ogóle nie rozluźniona, nie przepuszczalna. Nie udało mi się z nią zrobić nic konkretnego. Na szczęście w niedziele po 40 minutach się rozluźniła. Szła ładnie w dole, rozluźniona. Poćwiczyłyśmy wydłużenia, które ją baaardzo rozluźniają i dodałyśmy łopatkę w galopie, która jeszcze łopatką nie jest xD |
|